Cześć, tu Ablood, znany także pod imieniem Andrzej. :) W "czterdziestce" siedzę od jakiegoś czasu. Do tej kompletowałem w większości lojalistów (Dark Angels, Witch Hunters), jednak ostatnio coś mnie wzięło na chaośnickie "Sex, Drugs & Rock'n'Roll". w przeciwieństwie do pozostałych Adeptów, dopiero zacznę tworzyć swoich CSM, więc póki co cycków nie ma (ale nie wykluczam, że będą).
Ok, wystarczy paplaniny, czas przejść do rzeczy. Planuję zebrać średniej wielkości (1500-2000) armię opartą prawie wyłącznie na Slaneeshu, która jednak będzie w stanie coś niecoś ugrać. Lord z Blissgiverem, jeden lasher (oby tylko jeden...), jacyś panowie z ikonami, kilka squadów Noisów itp... Czas pokaże, a tymczasem zbliża się w Zamościu (który jest siedzibą Pan(a/i) Rozkoszy) turniej High Five, czyli:
Limit punktowy: 500
Patrol z dodatkowymi obostrzeniami, czyli:
- 0-1 HQ, 1-5 Troops, 0-1 FA, EL, HS
- maksymalna ilość ran modelu: 2
- najlepszy armor/inv to 3+
- limit pancerza pojazdów to 33 (suma przedni+boczny+tylny)
- limit pojazdów w rozpisce: 2
- zakaz używania artylerii i broni typu Ordnance
- zakaz używania bohaterów imiennych
Perspektywa zagrania 5 krótkich bitew (na każdą przypada 1h) wydaje się być świetną okazją do przetestowania, jak CSM radzą sobie bez "dźwigu". Póki co, udało mi się stworzyć taką rozpiskę:
Elites:
Chosen Chaos Space Marines (x5; Icon of Slaneesh; 4x Combi-Plasma, 1x Plasmagun) 165
#Rhino 35
Troops:
Noise Marines (x6; Blastmaster) 160
Noise Marines (x5; Blastmaster) 140
Total: 500
Models: 17
KPs: 4
Dlaczego choseni z plasmagunami? Powód jest bardzo prosty: przeciwko rozciągniętej hordzie MEQ bądź piechocie schowanej w transporterze z AV12 z przodu noisi mają de fakto 2 strzały z miski na turę (nie czarujmy się - Blastmaster to miska z małym blastem). Kiedy pojawia się oddział z 5 plazmami, jest on w stanie przerzedzić piechotę opancerzoną (Die, Blood Angels!) tudzież otworzyć chimerę/rhinosa, wystawiając wkładkę na ostrzał. Ba, taki squadzik na upartego może nawet powalczyć w CC - bije się z wyższą inicjatywą niż zwykły CSM, ma kombinację, a nawet jak przegra po szarży wroga to jest szansa że zostanie przez niego wciągnięty nosem, przeciwnikowi nie wyjdzie konsolidacja (to tylko 1K6) i tym samym wystawi się na ostrzał naszych blastmasterów
. Lecz zanim czas do "hajfajwy" upłynie, trzeba skorzystać z ferii i odespać wszystkie zarwane noce w styczniu.
Cya, do nastepnego. ;)