Wednesday 9 November 2011

Chwała Nurglowi!

Yo, z tej strony Shawass, jeden z 3 bloggujacych tutaj oraz miłośnik zieleni :D Od niedawna postanowiłem, że moi Freebootersi (orkowi piraci dla tych co nie wiedzą) urośli do takich rozmiarów, że nie mieszczą się w standardowych (czyli tanich i złych) opakowaniach, więc postanowiłem z lenistwa podjąć się w końcu tego co zawsze chciałem, czyli MEQ, których wezmę max 40 modeli :D

Tak więc postarałem się, poszukałem i w niecały miesiąc mam 3 oddziały plugasów, rhino, lorda na żabie (prawie) i oblity, ale o tym zaraz ;) Zacząłem nawet, i tu inaczej niż przy orkach, malować to co kupiłem i złożyłem, co jest sukcesem i co mam zamiar utrzymywać jeszcze przez jakiś czas. Mam nadzieję, że z pomocą Pana Much oraz waszych komentarzy nie osiąde na zgniłych laurach :)

Tak więc przechodzę do prezentacji moich modeli póki co oraz krótkim opisem (jeśli będzie co opisywać), na przyszłość natomiast pokuszę się o jakiś fluff. Słowem wstępu napiszę jedynie, że będę klimat armii opierał o Death Guard zaraz po Herezji Horusa (głównie przez dodatek Age of the Emperor). Herbata jest, Misfitsi lecą, prezentację czas zacząć:

Lord lord (mark, deamonic weapon, palanquin of nurgle/plague toad) - mój pierwszy w większości rzeźbiony model :D Dużo mnie jeszcze przy nim roboty czeka, ale póki co jestem zadowolony z początku. Tu szczególnie proszę o komentarze i wsparcie :p







Lord (mark, deamonic weapon)







Plague Marines #1 (2xmelta, p.fist) - tak, to są Forge Worldowe plagusy, oddział ten stanowić będzie elitę w mojej armii i jeśli będę miał sorcerera/lorda to będzie im toważyszył jako siódmy członek. Wszyscy oprócz chempiona zbrushowani narazie przeze mnie, chempek by Lesthad :)







Plague Marines #2 (2xmelta, p.fist)



Plague Marines #3 (2xmelta, p.fist) - świeży zakup, jutro skleję :p



Plague Marines #4 (2xmelta, p.fist) - narazie pożyczony od Murina, ale bardziej Death Guardowy niż powyższe dwa :D Gdyby nie rozmiar to bym taki oddział wprowadził na stałe, albo jakbym potrafił lepiej ich wymodelować....chociaż pokminię jeszcze nad tym



Obliterators - starzy oblici, których zrobiłem dla kolegi z naszej reprezentacji na DMP 2010 (pozdrówka dla Gaba :)) oraz z myślą o sprzedaży, ale i tak warto je będzie przerobić. Oczywiście ból taki, że mało masywni są....może trochę plasticardu na nogach to zmieni, pokminię nad tym





Mam nadzieję że początki wam się w miarę podobają, zachęcam do komentowania :) Po turnieju w Lublinie http://ww.maddays.pl/wh40ktur.html złożę raport jak mi poszło oraz pochwalę się może tym czym zdobyłem :p Narx.

Shawass

No comments:

Post a Comment