Wednesday 15 February 2012

Powrót z warpa do rzeczywistości.

Dawno mnie tu nie było. Sprawy mieszkaniowe i inne takie. Lekko przerobiłem mojego lorda chaosu Tzeentcha. Którego widzicie niżej. Zaliczyłem ostatni turnieju patrolu na którym grałem tym:

Troops:
7 1000 sonsow,czarodziej z doom boltem, Rhino
5 Plagusów, champion + fist + linkowany bolter, 2x plasma
5 Plagusów, 2 x plasma
Fast:
5 raptorow, 2 x plasma
Heavy:
5 havokow ,autocannon, 1 rakietka

Zająłem 4 miejsce. :D

1 bitwa przeciwko Wilkom. Wygrałem po ciężkim boju 11-9. Druga bitwa z Black Templars, łatwa wygrana 20-0. Trzecia orki 12-8 dla nich. Przeciwnik miał farty w rzutach na liderkę. 3 razy rzucił mniej niż 6. Czwarta bitwa GK. Były to strategiczne podchody. 11-9 dla GK. Ostatnia przeciwko DE, 20-0 dla mnie.
W rozpisce nic bym nie zmienił. Chyba że wyrzuciłbym linkowanego boltera na czampionie, bo o nim całkowicie zapomniałem.
Fotka bitwy z GK.


Już wiecie dlaczego były podchody? Ja po jednej stronie loss blokera on po drugiej :D

Fotki Lorda Tzeentcha



To do następnego mam nadzieję że szybszego wpisu. CHAOOSSS!!!

1 comment:

  1. Hmmm, skrzydełka fajne, choć pancerz nieco zbyt brudny, ale to na moje wyobrażenie lorda Tzeentcha :D Za to miecz jest wypaśny! Fajne jaskrawe oldschoolowe kolorki, jak na starych modelach do WFB, piękne i chaosowe :D Skrzydełka mogłyby mieć inny odcień niż pancerz, ale poza tym jest spoko :) Czekam na kolejne posty z Twoimi figzami!

    ReplyDelete